Wakacje za pasem, na zewnątrz coraz wyższe temperatury… To czas, kiedy szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę na to, ile wody piją nasze dzieci. Niestety najczęściej za mało 🙁 O tym, że dzieci powinny pić dużo wody wiedzą chyba wszyscy, ale teoria teorią, a życie życiem. Kto z nas – rodziców nie przechodził przez etap kombinowania jak by tu wcisnąć wodę do picia swojej pociesze? Nie pomaga w tym fakt, że nasze dzieci zewsząd zalewane są falą kolorowych napojów, soczków i gazowanych tworów pełnych cukru i innych ulepszaczy. Na placu zabaw czy w szkole woda jest niestety w mniejszości. O wiele częściej pije się tu właśnie takie rzeczy. I jak wytłumaczyć w takiej sytuacji swojemu dziecku, że ono ma w zamian wodę. Naturalnym jest, że dzieci lubią to, co kolorowe, słodkie i modne. Trudno mieć do nich o to pretensje. I nawet jeśli samo wie, że woda jest lepsza, to wcale nie oznacza to, że pokusa znika. Gdyby tak było, byłby to gotowy przepis na dietę cud ;P Jednak warto nie poddawać się w tej walce o to, by zaszczepić w naszych dzieciach zdrowe nawyki. Tym bardziej że najprawdopodobniej pozostaną one z nimi na całe życie.

Dzieci uczą się, patrząc na rodziców

Chcesz, żeby Twoje dziecko często piło wodę? Ty też to rób! I to tak, żeby Twój maluch to widział. Możesz również skorzystać z okazji i zapytać, czy napije się razem z Tobą. Trudno wymagać od dziecka, że zainteresuje się wodą, podczas gdy rodzice sami piją kolorowe napoje, soki itp.

A teraz dla odważnych mały rachunek sumienia 😛 Przypomnij sobie ile wody udało Ci się wypić w trakcie wczorajszego dnia.

Przyjmuje się, że średnio dorosły człowiek powinien dostarczać do organizmu ok 2 – 2,5 l wody na dobę. Zakładając, że przy odpowiednio zbilansowanej diecie ok 20% z tego dostarczamy wraz z pożywieniem, pozostaje jeszcze ok 1,5 – 2 l wody, jaką powinniśmy spożyć. Oczywiście należy mieć na uwadze, że czynniki takie jak np. ciąża, wzmożona aktywność fizyczna czy wysokie temperatury powietrza przekładają się na zwiększenie zapotrzebowania na wodę dla naszego organizmu.

Zatem jeśli Twój wynik jest prawidłowy – GRATULUJĘ!!! Dajesz swojemu dziecku świetny przykład. Jeśli nie to nadal nic straconego. Zacznijcie razem już teraz 🙂

Wytłumacz dziecku, dlaczego picie wody jest ważne

Dzieci to istoty rozumne (czasem bardziej niż niejeden dorosły :P) dlatego porozmawiaj ze swoim i wytłumacz mu, dlaczego picie wody jest ważne i w czym jest ona lepsza od kolorowych soczków, napojów pełnych cukru itp. Osobiście bardzo nie lubię, gdy traktuje się dzieci jak nic niewiedzące i nierozumiejące. Jestem zwolenniczką tłumaczenia i mówienia jak jest. Oczywiście na odpowiednim poziomie szczegółowości. Z czasem pozyskane informacje zaczynają składać się dziecku w całość i wzmacniają Twoją wiarygodność w jego oczach. W przeciwnym wypadku z udzielanych na odczepnego odpowiedzi może w głowie małego człowieka powstać niezły miszmasz…

Przyzwyczajaj dziecko do smaku wody od małego

Nie wszystkie dzieci lubią smak wody. Poza tym woda wodzie nie równa. Z pewnością, też masz swoją ulubioną. Spróbuj podawać dziecku do picia wodę, już jak jest małe. Z czasem zobaczysz, że przywyknie do jej smaku 🙂

Najlepiej smakuje z cudzego talerza ;P

…, a raczej z cudzego bidonu 🙂 Nie wiem, jak jest u was, ale u mnie niezawodnie sprawdza się ta zasada. Szczególnie gdy dzieci są mniejsze. Był okres, że mój syn namiętnie pił wodę ze wszystkich bidonów i butelek, jakie tylko znalazł w domu. Ze swojego nigdy. Jaka to różnica? Dla niego pewnie spora. Domyślam się, że zadziałała zasada, że zakazany owoc lepiej smakuje 🙂 Oczywiście z początku generowało to pewne napięcia między braćmi, ale z czasem odpuścili 🙂 Ważne, że mały pił, mama była zadowolona, a sposób… lepszy, gorszy, ważne, że skuteczny.

Usuń wszelkie napoje niebędące wodą

Prędzej czy później, dziecko czy dorosły, każdy sięga po coś do picia. A co wypić, jeśli jest tylko woda? Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Stare przysłowie prawdę Ci powie 😛 Zatem jeśli chcecie porządnie zabrać się za kształtowanie nawyku picia wody w waszym domu, to proponuję zacząć od usunięcia wszelkich napojów nią niebędących. W szafce niedostępnej dla dziecka można schować dobrej jakości sok na czarną godzinę 🙂 Jednak nie należy uświadamiać go o tym.

Dzieci lubią gadżety

Jeśli pomimo usilnych prób Twoje dziecko nadal nie chce pić wody, spróbuj zmienić punkt ciężkości problemu i skupić jego uwagę nie na piciu wody, a na gadżetach, których może to tego użyć. To z czego i w jakiej formie maluch pije wodę ma dla niego bardzo duże znaczenie. Może być to samodzielnie wybrany bidon, butelka z ulubionym bohaterem albo słomka do napojów. Każdą z tych rzeczy dziecko traktuje trochę jak zabawkę, a co za tym idzie, picie wody staje się całkiem fajną zabawą 🙂 W moim przypadku świetnie sprawdził się słoik z kranikiem do wody. Moi chłopcy pili wodę tylko po to, żeby za chwilę znowu mogli jej sobie sami nalać 😛 Ciekawym rozwiązaniem dla starszych dzieci mogą być bidony z wkładem na owoce lub miarką motywacyjną pozwalającą kontrolować ilość wypitej wody.

Wodę trzeba dziecku podać

Z racji tego, że dzieci skupiają całą swoją uwagę na tym, co aktualnie robią, najczęściej nie pamiętają o piciu. Wszystko wydaje się ciekawsze i ważniejsze. Właśnie dlatego to rodzice powinni na każdym kroku podsuwać dziecku bidon/butelkę/szklankę/kubek z piciem. Jeśli w zasięgu wzroku dziecka znajdzie się coś do picia, to odruchowo przerwie zabawę i skorzysta z okazji.

Pić należy często, małymi porcjami

Należy pamiętać, że wypicie całej butelki wody na raz nie przyniesie pożądanego efektu. Najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie wody w wygodniej formie (bidon /butelka) cały czas przy sobie, tak aby w każdym momencie można było z niego skorzystać. Najlepsze efekt osiągniemy, pijąc często, niewielkimi porcjami.

Woda musi być pod ręką

I tu będę musiała się powtórzyć. Woda musi być na tyle blisko, żeby chciało się nam i naszym pociechom po nią sięgnąć. Jeśli będziemy musieli przerwać, to co robimy, przejść na drugi koniec domu lub wrócić z ogrodu, by napić się wody, najprawdopodobniej tego nie zrobimy. Nasze dzieci również. Dlatego polecam rozstawić wodę w kilku kluczowych miejscach domu, jak również pamiętać o zabraniu jej ze sobą za każdym razem, gdy udajecie się poza dom.

Woda nie musi być nudna

Woda wodzie nie równa. Podobnie jak z jedzeniem. Ładnie podane smakuje lepiej. Dlatego warto zadbać, żeby woda sama zachęcała do jej wypicia. Jest to prostsze, niż myślisz. Wystarczy do dzbanka/ słoika/ bidonu/ szklanki z wodą wrzucić plasterek cytrusa, owoc sezonowy czy listek mięty, bazylii lub szałwii. Możliwości są nieograniczone 🙂

Odwodnione dziecko, to marudne dziecko

Uczucie pragnienia to pierwszy sygnał, jaki daje nam organizm, gdy potrzebuje wody. Dzieci pochłonięte zabawą, mogą go zlekceważyć. Jeżeli nie zadbasz o podanie dziecku płynów w tym czasie, może dojść do odwodnienia. Pierwszymi objawami, które powinny wzmóc Twoją czujność, są marudzenie i apatia u dziecka. Mogą pojawić się również bóle i zwroty głowy. Czasami rodzice przypisują to zmęczeniu dziecka po intensywnej zabawie. W takiej sytuacji jednak pamiętaj o sprawdzeniu, czy Twoje dziecko wypiło wystarczającą ilość płynów.